Cześć!
Witam wszystkich bardzo serdecznie w nowym roku. Dziś piątek, biorę więc na tapetę kolejną grę. Tym razem będzie to piąta część popularnej gry akcji Resident Evil, w Japonii noszącej nazwę Biohazard.
Z całej serii gier RE, mam za sobą tylko 3 części (5, revelations 2 i 6). Tylko te bowiem pozwalają na przejście gry w kampanii dwuosobowej lokalnie. Jakoś nie wyobrażam sobie grać w to sama, w końcu to horror :-) Gry takie jak ta, zawsze przechodzę więc wspólnie z KN, mając świadomość, że jest on zawsze gdzieś w pobliżu, żeby mnie ratować :-)
Akcja gry toczy się w Afryce, w małej wiosce Kijuju. Bohaterowie to Chris Redfield, oraz jego czarnoskóra partnerka Sheva Alomar.
Fani serii znają Chrisa już z pierwszej części Residenta. Tu nasz bohater przyłącza się do organizacji, walczącej z bio-terroryzmem na świecie - BSAA. Zesłany do Kijuju poznaje Shevę, która będzie mu towarzyszyła przez całą kampanię w grze. Wkrótce nasi bohaterowie są atakowani przez wszystkich mieszkańców wioski, którzy zdają się być pod wpływem czegoś, co kontroluje ich poczynania.
Okazuje się, że w Afryce zrodził się śmiercionośny T-virus, zmieniający ludzi w chodzące potwory.
Tu najczęściej mamy jednak do czynienia z ludźmi zarażonymi wirusem Genesis i pasożytem Las Plagas, co w odróżnieniu od T-virusa nie zamienia ich w chodzące trupy, kierowane jedynie głodem.
Majini (bo tak nazywamy zarażonych wirusem Plagi) kierują się ochroną wyznaczonego terenu, są szybsi i mądrzejsi niż klasyczne zombie, potrafią też obsługiwać maszyny i broń.
W grze spotykamy kilka rodzajów przeciwnika Majini: mieszkańcy Kijuju (uzbrojeni w kusze, kije, koktajle Mołotowa, sierpy), mieszkańcy wioski na mokradłach (uzbrojeni we włócznie, łuki i strzały, chronieni maskami z koźlich czaszek i tarczami), najemnicy (uzbrojeni w broń palną, ubrani w wojskowe ochraniacze i kamizelki kuloodporne), egzekutorzy (ponad 2-metrowi, ubrani w czarne fartuchy, z kolczatą maską na twarzach i wielkim toporem w ręku), majini z piłą (jak sama nazwa wskazuje mają w dłoni piłę łańcuchową), szamani (2-metrowi, w masce i z wielką maczugą) i Majini z Gatlingiem (czyli żołnierze z działem).
Możliwe są również mutacje, jak np. Kipepeo (coś co przypomina skrzyżowanie nietoperza z ćmą, wydostające się z klatki piersiowej lub pleców zarażonego), Cefalo (długa macka, pojawiająca się w miejscu zestrzelonej głowy zarażonego), Duvalia (przypominająca kwiat z otworem gębowym pośrodku).
Podczas gry spotkamy również Alberta Weskera - naukowca, dążącego do władzy i dominacji nad rasą ludzką.
Resident Evil to survivalowy horror, w którym nasi bohaterowie uzbrojeni są w różne rodzaje broni palnej i siecznej. Zdrowie odzyskują przy pomocy zbieranych po drodze dwóch rodzajów ziół - czerwonych i zielonych. Broń można ulepszać za zdobyte w trakcie rozgrywki pieniądze. Postać głównego bohatera obserwujemy zza ramienia, jak w typowych trójwymiarowych grach akcji.
Resident Evil 5 to gra nie tylko dla fanów serii, ale również dla graczy lubiących sobie postrzelać, jednocześnie nie rezygnując z wciągającej fabuły. Jedyne zastrzeżenia jakie mam do tej produkcji, to niezwykle irytujące elementy QTE, momentami sprawiające wrażenie niewykonalnych.
Tak czy owak polecam serdecznie, nie będziecie rozczarowani. Oprawa graficzna jest tu niezwykle dopieszczona. Realistyczne tekstury, naturalny zarost w wypadku modeli postaci. Chrisa również zwiększono, zmieniono troszkę jego sylwetkę, która wygląda teraz troszkę komicznie, jak "napompowana" :-)
Na koniec ciekawostka. Resident Evil 5, jeszcze przed premierą oskarżony został o propagowanie rasizmu (białoskóry Chris kontra czarnoskórzy Majini), jednak nie przeszkodziło to ani twórcom gry, ani jej premierze i późniejszej sprzedaży (sprzedała się ona najlepiej w dziejach serii).
To wszystko na dziś :-) Życzę wszystkim szczęśliwego roku, który właśnie się rozpoczął :-)
croak :-*
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz