środa, 2 września 2015

Zaczarowany ogród mamy - part 1

Cześć! :-)

    Jest takie miejsce, w którym uwielbiam spędzać czas. Jest to ogród działkowy moich rodziców. Mama zadbała o to, by był magiczny. Obojętnie czy z książką, czy z telefonem, czy drzemiąc na hamaku, czy wylegując się na leżaku... Zawsze chętnie odwiedzam to miejsce, oddalone od centrum miasta, ciche i spokojne. Oczywiście od jakiegoś czasu nie zdarza mi się przyjechać tu bez aparatu. Okazji do robienia zdjęć jest tu bardzo dużo, wystarczy tylko dobrze się przyjrzeć.






    Moja mama uwielbia ustawiać między roślinami figury ceramiczne i inne cuda. Wszystko żyje swoim życiem. Nie myślcie proszę, że ogród jest zaniedbany. Przeciwnie, jest regularnie pielony. Chodziło mi bardziej o to, że mama nie lubi ustawiania wszystkiego w rzędach, a kiedy rośliny się rozrastają, powstaje z tego artystyczny nieład :-)










Cały ogród tętni życiem. Jest tu oczko wodne, w którym mieszkają ryby, sezonowo żaba, ważki i ślimaki wodne.
Z uwagi na ogrom kwiatów, można tu spotkać całe mnóstwo trzmieli spijających nektar.




Jest też mnóstwo ślimaków. Mój tata ma wręcz obsesję na punkcie zbierania ich do wiaderka i wynoszenia poza teren ogródka, jednak ja i mój obiektyw zawsze jesteśmy pierwsi :-)



To chyba jedyne stworzenia, którym nie udaje się uciec z kadru ;-)

Życzę wszystkim miłego wieczoru :-)
croak :-*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz